pierwsze 7 z 21 idealnych dni.
maj
27
2013
Daje mi bardzo wiele czasu rano, zwłaszcza zaraz jak wstanę i jestem jeszcze spowolniona. A to zadanie, zestawione z zadaniem "wstaję jak tylko budzik zadzwoni" to już czyni ze mnie mistrza produktywności. Ot. dwie rzeczy a ile pożytku.
Widzę, że mój plan potrzebuje przejścia do drugiego etapu- czyli rutyny. Cały tydzień zerkałam do tabelki myśląc co teraz mam do zrobienia. W tym tygodniu mam zamiar zaplanować sobie zadania w kolejności- czyli np. wstaję- wychodzę z psem- ćwiczę- jem zdrowe śniadanie. Myślę, że dopiero w ten sposób
uda mi się wyrobić nawyki tak, żeby wszystkie zadania były zrealizowane bez zaglądania do tabelki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kiedyś wstawałam jak tylko budzik zadzwonił, teraz rozleniwiłam się i lubię jeszcze trochę poleżeć
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co tam jeszcze sobie postanowiłaś, bo na zdjęciach nie da się nic dojrzeć :)) Ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie chciałam, na razie się chwalić co jest na mojej liście :) ale na koniec na pewno to zrobię :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie też miałam pytać, co Ty na tej liści naskrobałaś ale jak widać zostałam uprzedzona ;). Życzę sukcesów w wyrabianiu nawyku/ów,sama zresztą ostatnio próbuję też swoje życie codzienne troszkę do kupy pozbierać :)
OdpowiedzUsuń