nowe!
sty
1
2011
COM
Lubię coś zaczynać i mieć puste konto. Otwierac zeszyt i patrzec pół godziny na pustą kartkę.
Chciałabym, żeby ten rok był spokojny, żeby nic sie nie działo zeby dzień za dniem były zwyczajne. Ja tak uwielbiam zwyczajność :)
ale to mrzonki wiem że bedzie pełno wydażeń i już sie boje ze oszaleje od ilosci ekscytacji i wrazeń.
Za wszelką cenę chce zeby wszystko przebiegało spokojnie i naturalnie, nie lubie kiedy trzeba przybierac pozy bo np. taka jest tradycja, tak trzeba i co ludzie powiedza.
Juz czuje ze caly rok bede prowadzic wewnętrzną walkę pomiedzy myslami "zrób to po swojemu", a "odpuść i zrób tak żeby inni byli zadowoleni"
Subskrybuj:
Posty (Atom)