tag:blogger.com,1999:blog-32757869534706614142024-03-13T13:14:48.002+01:00POMALUTKUszczęście!drotahttp://www.blogger.com/profile/04900550637798260777noreply@blogger.comBlogger71125tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-68505473494779381762013-07-11T19:15:00.001+02:002013-07-11T19:24:54.485+02:00Przeprowadzki ciąg dalszy...Jak się okazało nie tylko ja ale i blog się przeprowadza!<br />
blog 5 sierpnia skończy 5 lat i z tej okazji dostał ode mnie własną wygodną domenkę pomalutku.pl<br />
<br />
Czas więc na małe podsumowanie:<br />
<b>stan na 11.07.2013 godzina 18:55</b><br />
<b><br /></b>
blog odwiedziliście dotychczas <b>43999 razy</b><br />
i zostawiliście na nim <b>48 komentarzy</b><br />
mi udało się napisać <b>75 postów </b>ale tylko <b>70 zostało opublikowanych</b><br />
<br />
najczęściej czytanym postem był ten o niestety nieistniejącej już knajpce <a href="http://pomalutku.blogspot.com/2010/06/deptaq.html" target="_blank">Deptaq</a><br />
a na drugim miejscu <a href="http://pomalutku.blogspot.com/2012/09/pomys-na-zycie-tanio-sprzedam.html" target="_blank">ten o pomysłach</a><br />
<br />
na bloga trafili ludzie z <b>11 krajów i trzech kontynentów</b><br />
<b><br /></b>
najczęściej wpisali oni w swoje wyszukiwarki:<br />
"deptaq opole" 48 osób<br />
"pomalutku" 31 osób<br />
"dobre jedzonko" 23 osoby<br />
<br />
co ciekawe 15 osób trafiło tu wpisując "krokodyl narkotyk" a 7 "narkotyk krokodyl"<br />
<br />
szczególnie pozdrawiam osobę, która wpisała "suruweczka" robiąc przy tym ten sam błąd co ja<br />
oraz tę która wpisała "krościata twarz"<br />
<br />
<b>zapraszam na <a href="http://pomalutku.pl/">pomalutku.pl</a> (na razie wersja testowa) oraz na <a href="http://www.facebook.com/pomalutku" target="_blank">facebook</a>a i <a href="https://twitter.com/intent/follow?original_referer=http%3A%2F%2Fplatform.twitter.com%2Fwidgets%2Ffollow_button.1372833608.html&partner=null&region=follow_link&screen_name=pomalutku&tw_p=followbutton&variant=2.0" target="_blank">twittera</a></b><br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-35043171982965446102013-07-07T19:11:00.002+02:002013-10-21T19:36:57.884+02:00weekendowe scrolowanieCo robię w weekend? Scroluję przeglądając kolejne blogi na bloglovin, scroluję ścianę na facebooku, scroluję allegro, scrolowanie mnie odpręża leniwe popołudnie.<br />
<br />
No i co tam wyscrolowałam?<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<br />
Ambitne plany na wakacje <a href="http://nothingisimpossibletoamind.blogspot.com/2013/07/plan-na-wakacje-lipiec-sierpien.html" target="_blank">u Olgi</a> trzymam kciuki i podziwiam ambicję.<br />
<br />
Kulturalne podsumowanie czerwca <a href="http://www.krufkowa.pl/2013/07/kulturalny-czerwiec-czyli-czym-zajada.html" target="_blank">u Krufki</a> zazdroszczę!<br />
<br />
O szpilkach i sukienkach czyli na to czekamy całą zimę <a href="http://www.happyholic.pl/2013/07/23-kroki-do-szczescia-9-sukienka-obcasy.html" target="_blank">u Happyholic</a> dziś powiedziałam "wyjdźmy gdzieś, nie mogę zmarnować tego że tak mi się ładnie ułożyły włosy" więc jak najbardziej podpisuję się pod tym co napisała autorka.<br />
<br />
A na koniec Karolina i <a href="http://bikeowakraina.blogspot.com/" target="_blank">jej bike'owa kraina</a>, która ostatnio nie tylko jest na dwóch kółkach, ale głównie na czterech łapach.<br />
<br />
popijam wino, oglądam serial od poniedziałku biorę się! Biorę się za wszystko!Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-40509839639448923592013-07-04T08:12:00.004+02:002013-10-21T19:38:48.734+02:00Szukam swojego miejsca...Podjęliśmy decyzję, że czas na zmiany... szukam nowego miejsca do mieszkanie.<br />
Nie wiem jeszcze gdzie to będzie i kiedy ale wiem jak tam będzie...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Jasno i monochromatycznie...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://25.media.tumblr.com/tumblr_m5o1eio2iX1qzvgm4o1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://25.media.tumblr.com/tumblr_m5o1eio2iX1qzvgm4o1_500.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.fromscandinaviawithlove.com/" target="_blank">http://www.fromscandinaviawithlove.com/</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Spokojnie i przytulnie...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-xlClLiw2h1s/ThyP3-Yl6uI/AAAAAAAAA3w/mEu9AeBT_OM/ishandchi-ottoman_thumb2.jpg?imgmax=800" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://3.bp.blogspot.com/-xlClLiw2h1s/ThyP3-Yl6uI/AAAAAAAAA3w/mEu9AeBT_OM/ishandchi-ottoman_thumb2.jpg?imgmax=800" width="504" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.fivedaysfiveways.com/" target="_blank">http://www.fivedaysfiveways.com/</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Będę mieć swoje inspirujące miejsce do pracy...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://24.media.tumblr.com/tumblr_lnll1tv1801qfw84lo1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://24.media.tumblr.com/tumblr_lnll1tv1801qfw84lo1_500.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://pinterest.com/" target="_blank">http://pinterest.com/</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Na ścianach będą zdjęcia i obrazy...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://media-cache-ak2.pinimg.com/originals/ad/c5/1f/adc51fb392d39d882f460b230533369b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://media-cache-ak2.pinimg.com/originals/ad/c5/1f/adc51fb392d39d882f460b230533369b.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://pinterest.com/" target="_blank">http://pinterest.com/</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-eiPgq20EErQ/UYtiwAADhII/AAAAAAAAMkc/w0jl-yKC7wQ/s1600/Bedroom.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-eiPgq20EErQ/UYtiwAADhII/AAAAAAAAMkc/w0jl-yKC7wQ/s640/Bedroom.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://blog.stylizimo.com/" target="_blank">http://blog.stylizimo.com/</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-90128398340332982162013-07-01T07:12:00.001+02:002013-07-01T07:12:24.741+02:00zmiany i powrotyJestem, wróciłam, żyję!<br />
<br />
Oficjalnie mam wakacje na uczelni, więc teoretycznie powinnam mieć więcej czasu. Praktycznie to mam więcej planów na ten miesiąc, więc może być różnie.<br />
<br />
Lubie początek, początek lipca czy początek wakacji. A za dwa miesiące mój ukochany wrzesień.<br />
<br />
Muszę zrobić sobie nową tabelkę z zadaniami, bo przyznam, że do poprzedniej nawet nie zajrzałam. Nieustannie były ważniejsze sprawy, niż te codzienne.<br />
<br />
NAPRZÓD!<br />
<br />
Jeszcze tylko lato mogłoby pokazać co potrafi, bo jakoś słabo grzeje na razie.Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-35708066304864283542013-06-14T06:50:00.003+02:002013-10-21T19:40:49.290+02:0021 idealnych dni podsumowanie i wstęp do części 2Podsumowałam już co mi się udało a co niestety nie. Cała metoda, jest dla mnie świetna i na pewno będę ją kontynuować i już dziś szczerze ją polecam.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-I5s1e8U2qzk/UbqgucXvvKI/AAAAAAAAI2Y/hRdZ9q2tIU4/s1600/IMG_9177.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-I5s1e8U2qzk/UbqgucXvvKI/AAAAAAAAI2Y/hRdZ9q2tIU4/s640/IMG_9177.JPG" width="640" /></a></div>
<b><br /></b>
<b></b><br />
<a name='more'></a><b>Widzisz efekty!</b><br />
Każdy miewa chwile słabości kiedy wydaje mu się że jest beznadziejny i do niczego. A wtedy można spojrzeć na kartkę i zobaczyć ile rzeczy zostało zrobionych w ostatnich tygodniach.<br />
<br />
<b>Satysfakcja.</b><br />
Posiadanie takiej listy to duża przyjemność, sama zauważyłam ile razy w ciągu dnia ją wyciągam i myślę co by tu jeszcze odhaczyć odznaczanie kolejnych rzeczy daje mi satysfakcję, której bym nie miała, gdybym robiła te rzeczy bez listy.<br />
<br />
<b>Rywalizacja.</b><br />
Mam już we krwi, że rywalizuję sama ze sobą. I tak często wieczorem kiedy zostało mi mało czasu, patrzyłam na listę i zastanawiałam się, którymi zadaniami najwięcej nadgonie wynik.<br />
<br />
<b>Nagroda.</b><br />
Chyba najważniejsze. Cały czas towarzyszyła mi myśl, że przecież to tylko trzy tygodnie. Gdybym postanowiła sobie np. że do końca życia będę wstawać o 5 rano, to chyba od samego myślenia o tym by mi się odechciało. A tak wiedziałam, że za trzy tygodnie, będę mieć więcej luzu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-w9r2hRMOhs4/UbqguaRXHrI/AAAAAAAAI2g/NTh_PWpgvPc/s1600/IMG_9178.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-w9r2hRMOhs4/UbqguaRXHrI/AAAAAAAAI2g/NTh_PWpgvPc/s320/IMG_9178.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<b>Zadania na najbliższe 21 dni.</b><br />
Jak się okazało najlepiej dla mnie zaczynać tydzień w czwartek dlatego dziś już mam nową tabelkę, a w niej:<br />
<br />
1. Spacery z psem<br />
2. Sport (spacer z psem się nie liczy)<br />
3. Zdrowe odżywianie (w tym punkcie połączone jest jedzenie śniadań, nie jedzenie fast foodów, regularność i wartościowość posiłków oraz picie wody)<br />
4. 1 godzina dla domu (tutaj już nie tylko porządek, ale też przegląd niepotrzebnych rzeczy, jakieś małe naprawy mnie czekają itp)<br />
5. 1 godzina nauki<br />
6. 1 godzina angielskiego<br />
7. 1 godzina dla motoopole<br />
8. Poranek (który zawiera w sobie dotychczas wypracowane rutyny)<br />
9. Szykuję sie na rano!<br />
10. Toastmasters<br />
11. Rodzina<br />
12. Jestem damą<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-RnvNOydes9Y/UbqgupmRjEI/AAAAAAAAI2c/vFCcmfm3Sb8/s1600/IMG_9181.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-RnvNOydes9Y/UbqgupmRjEI/AAAAAAAAI2c/vFCcmfm3Sb8/s320/IMG_9181.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
Właściwie sporo zadań, się powtarza - w końcu ideał to ideał, ale część połączyłam w większe zadania, a co za tym idzie trudniejsze.<br />
<br />
Trzymajcie kciuki! Z jakich metod Wy korzystacie, żeby polepszyć swoją produktywność?<br />
<br />
<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-43481289602156550962013-06-11T07:55:00.000+02:002013-10-21T19:41:16.054+02:0021 idealnych dni- podsumowanie część pierwszaZakończyłam moje 21 idealnych dni! Czas na tydzień odpoczynku a później wracam do zadań! Niestety zakończyłam wyzwanie trochę przed czasem bo w czwartek, ale w związku z tym następne również zacznę w czwartek.<br />
<br />
Teraz zadania- wiele osób mnie pyta co tam mam w mojej tabeleczce więc streszczenie:<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<b>1. Szybko wstaję<strike> i się ubieram</strike></b> po pierwszych paru dniach zmieniłam to zadanie na "szybko wstaję" już wiem ile przyjemności daje mi poranna kawa i chwila dla bloga- ale o tym zaraz. Zadanie bardzo ważne dla mnie i przyznaję że odniosłam sukces. Wstaję codziennie wcześnie i robię to już z zupełną naturalnością, więc mogę uznać że jest to już nawyk i to bardzo bardzo pozytywny!<br />
<br />
<b>2. Spacer z psem- </b> dodam, że pies na co dzień biega sobie po podwórku więc chodzi raczej o pokazywanie jej nowych rzeczy i naukę zachowania. Muszę przyznać, że tu trochę zawaliłam. Ale się poprawię, bo ze względu na moje plany muszę Kaję przyzwyczaić do spacerów i to jak najszybciej! To zadanie zyskuje wysoki priorytet w następnych 21 dniach<br />
<br />
<b>3. Sport. - </b>nie chodziło tu o nic konkretnego tylko o jakąś sportową aktywność. Często rano po godzinie dla bloga robiłam sobie 6 minutowy trening Ewy Chodakowskiej, albo włączałam jogę na youtube, muszę przyznać że było to idealne rozpoczęcie dnia i nie wiele mi brakuje do tego, żeby wyrobić sobie ten nawyk. Zadanie zostaje, ale czuje że już będzie należało do tych łatwiejszych.<br />
<br />
<b>4. Zdrowe śniadanie- </b> no nie zawsze udawało mi się zjeść coś w domu, ale widzę jak jest to ważne zadanie przechodzi do następnego etapu i będzie jednym z ważniejszych.<br />
<br />
<b><strike>5. Max jedna kawa dziennie</strike> </b> zadanie wykreśliłam, bo nie czułam, żeby mi coś dawało oprócz treningu silniej woli. Większy nacisk położony na inne zadania dotyczące odżywiania spowodował że sama z siebie piłam jej mniej. I nawet, pani w bufecie na uczelni była zaskoczona jak o 8 rano poprosiłam o sok pomarańczowy.<br />
<br />
<b>6. Woda- </b> nie zawsze spełnione, ale ważny drobiazg. Zadanie zostaje bo jeszcze nawykiem nie jest<br />
<br />
<b>7. 30 minut porządku- </b> oj robi to ogromną różnicę! ale to jeszcze nie jest mój nawyk, więc zadanie również zostaje, poza tym znalazło już stałe miejsce w rozkładzie dnia, więc jestem już na dobrej drodze.<br />
<br />
<b>8. Co drugi dzień- zajmowanie się ogrodem - </b>porażka na pełnej linii, nie pamiętam, żebym grzebała w ziemi w ciągu ostatnich 3 tygodni i co? i zupełnie mi to nie przeszkadza. Ostatnia burza połamała mi kilka ładnych roślin a z dwóch moich rachitycznych grządek zrobiła błotną breję. Może i dobrze, że nie za bardzo pracowałam nad tym ogrodem :D<br />
<br />
<b>9. 1 godzina nauki dziennie. </b> W pierwszym tygodniu spełniona niemal bezbłędnie, w drugim był długi weekend i nie było już tak łatwo. Zadanie oczywiście zostaje.<br />
<br />
<b>10. Grafika/angielski 1h dziennie- </b> miałam do wyboru codziennie jedną z tych aktywności, szło mi nieżle, ale teraz muszę chyba popracować nad angielskim bo mam spore zaległości.<br />
<br />
<b>11. Zdrowo się odżywiam- </b> to trochę takie hasło- masło ale każdy wie czy w danym dniu jadł zdrowo czy nie do końca. Mi się to często udawało i jestem zadowolona. Zadanie zostaje do następnego etapu.<br />
<br />
<b>12. Moto Opole 1h. - </b>razem z kolegą, założyliśmy portal <a href="http://motoopole.pl/" target="_blank">motoopole.pl</a> starałam się codziennie poświęcić mu conajmniej godzinę. W koejnej edycji to zadanie trafia do najważniejszych.<br />
<br />
<b>13. Pomalutku 1h- </b>to mój największy sukces! Wyrobiłam sobie nawyk i widzę jego efekty! Codziennie rano poświęcam godzinę na rozwój bloga- to aż temat na osobny wpis!<br />
<br />
<b>14. Toastmasters 15 minut. - </b>wspólnie ze znajomymi rozwijamy w Opolu klub mówców Toastmasters. Zadanie wykonane niemal codziennie- 15 minut na myślenie, albo działanie związane z rozwojem naszego klubu. Dla wszystkich którzy chcieliby wiedzieć czym jest Toastmasters i jak idzie mi realizacja tego zadania zapraszam na <a href="https://www.facebook.com/pages/Toastmasters-Opole/397524963662464" target="_blank">nasz fanpage</a><br />
<br />
<b>15. Rodzina. </b> Znów hasło- masło, poświęć czas rodzinie. I znów, każdy codziennie czuje czy poległ w tym zadaniu czy nie. Czasem wystarczy tylko rozmowa z kimś albo zapytanie co słychać, kiedy się dawno nie rozmawiało. Zadanie ewoluuje- w nastepnej edycji postaram się więcej dzwonić, a mniej rozmawiać przez facebooka i utrzymywać raczej kontakt paszczą a nie palcami. <i> Jeśli czyta to ktoś z mojej rodziny- pewnie Ty Dodo:) i czuje że jest tylko 15 numerkiem na mojej check-liście, to wyjaśniam: dzwonie i odzywam się nie dlatego że chcę sobie odhaczyć zadanie, ale dlatego, że o Was nie dbam i chcę to naprawić </i> koniec komunikatu<br />
<br />
<b>16. 1 godzina dla firmy- </b> zadanie własciwie wykonane oprócz weekendów. Poświęcałam godzinę, żeby wymyślić coś albo usprawnić działanie firmy.<br />
<br />
<b>17. Szykuję się na rano!- </b> bardzo ważne zadanie i niestety nie zawsze spełnione. O ile rano mogę robić dużo rzeczy, to wieczorem mówię "o czas spać" i po prostu kładę się spać. Kilka razy udało mi się wykonać procedurę wieczorną :) czyli - przygotować ubrania na następny dzień, zaplanować śniadanie itp i wiem, że to bardzo ważne- zadanie przechodzi do etapu drugiego<br />
<br />
<b>18. Jestem Damą- (30 minut dziennie)- </b> z tego zadania się niektórzy śmiali- że wystarczy mi być damą pół godziny a potem już nie muszę. Ale to takie hasło pod którym kryje się wiele czynników- ta cała orka związana z dbaniem o siebie żeby jakoś wyglądać, układanie włosów makijaż i ubranie, które nie musi być workowatymi spodniami mimo że je kocham. Muszę to jeszcze potestować czyli zadanie zostaje.<br />
<br />
Pierwsza część podsumowania za mną! Wyszło tego tak wiele, że muszę podzielić na części.<br />
Do zobaczenia !<!--3--><!--3-->Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-2770561436674454232013-06-02T08:13:00.001+02:002013-06-02T08:13:49.050+02:002. Uczelnia #27 rzeczy za które jestem wdzięcznaZa studia! Ciesze się, że po raz kolejny zdecydowałam się sprróbować skończyć studia. Tym razem zrobiłam to zupełnie świadomie i z własnej potrzeby a nie dlatego, że trzeba coś robić po maturze. Czuje, że umysł mi nie rdzewieje, że wciąż dowiaduję się nowych rzeczy i myślę sobie "ahaa, to tak działa świat".<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-62369753863042989382013-06-02T08:01:00.001+02:002013-10-21T19:53:29.092+02:0014/21 czyli dwa idealne tygodnie za mną.Minął już drugi tydzień, podczas którego starałam się wykonywać moje wszystkie zadania. Dodatkowo nadałam im pewną kolejność aby weszły mi w rutynę.<br />
<br />
Najpierw chciałam zaraz po przebudzeniu ubrać się i iść na spacer z psem, ale właściwie ani ja ani pies nie mamy na to ochoty, ze względu na naszą <a href="http://pomalutku.blogspot.com/2013/04/1-poranki-27-rzeczy-za-ktore-jestem.html" target="_blank">naszą poranną tajemnicę</a> Dlatego ustaliłam, że pierwszym zadaniem rano będzie zajmowanie się blogiem. I tu mogę się pochwalić że zadanie zostało spełnione codziennie.<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Ogólnie zauważyłam, że te zadania które są rutyną poranną wychodzą mi najlepiej i nie mam problemów z ich wykonaniem. Większym problemem są te, które miałam robić po południu. Ponieważ wracam do domu o różnych porach. Nad tym muszę jeszcze popracować.<br />
<br />
Starałam się też już w tym tygodniu nie używać tabelki- żeby samemu pamiętać o tym co jest do zrobienia. Ale chyba nie jest to do końca dobre. Odznaczanie w tabelce zrobionych rzeczy jest dla mnie przyjemnością, więc zostaje.<br />
<br />
Małe zmiany w zadaniach: wyrzuciłam zadanie "piję tylko jedną kawę dziennie" bo właściwie nie czułam, że ono mi coś daje.<br />
<br />
W tym tygodniu muszę przede wszystkim przyłożyć się do zadań, których jeszcze ANI RAZU nie wykonałam.<br />
<br />
Trzymajcie kciuki!Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-7738594356620050692013-05-27T15:40:00.000+02:002013-10-21T19:54:04.881+02:00pierwsze 7 z 21 idealnych dni.<a href="http://1.bp.blogspot.com/-6tn1amEYU44/UaNhu9QvhGI/AAAAAAAAIuI/E6dj1n14rQk/s1600/IMG_9045.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://1.bp.blogspot.com/-6tn1amEYU44/UaNhu9QvhGI/AAAAAAAAIuI/E6dj1n14rQk/s400/IMG_9045.JPG" width="300" /></a>Po pierwszym tygodniu mojej krucjaty mam już pierwsze wnioski. Widzę, które zadania sprawiają mi najwięcej trudności, widzę też które dają największe efekty. Np. pozornie nieistotne zadanie "<b>szykuje się na jutro</b>" - czyli dzień wcześniej przygotowanie sobie ubrań na rano, rzeczy które mam zabrać, dolanie wody do ekspresu i zaplanowanie śniadania.<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a> Daje mi bardzo wiele czasu rano, zwłaszcza zaraz jak wstanę i jestem jeszcze spowolniona. A to zadanie, zestawione z zadaniem "<b>wstaję jak tylko budzik zadzwoni</b>" to już czyni ze mnie mistrza produktywności. Ot. dwie rzeczy a ile pożytku.<br />
<br />
Widzę, że mój plan potrzebuje przejścia do drugiego etapu- czyli rutyny. Cały tydzień zerkałam do tabelki myśląc co teraz mam do zrobienia. W tym tygodniu mam zamiar zaplanować sobie zadania w kolejności- czyli np. wstaję- wychodzę z psem- ćwiczę- jem zdrowe śniadanie. Myślę, że dopiero w ten sposób<br />
uda mi się wyrobić nawyki tak, żeby wszystkie zadania były zrealizowane bez zaglądania do tabelki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-HxemfK7Zyac/UaNhvv_d7jI/AAAAAAAAIuM/rR4S7vaJefE/s1600/IMG_9046.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="http://4.bp.blogspot.com/-HxemfK7Zyac/UaNhvv_d7jI/AAAAAAAAIuM/rR4S7vaJefE/s640/IMG_9046.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-73370164483390173772013-05-25T06:53:00.000+02:002013-05-25T06:53:32.154+02:00Wyzwanie weekendowe...Po pracowitym tygodniu zwykle przychodzi... pracowity weekend. Tabelka z 21 dni powoli się zapełnia, wkrótce czas, żeby podsumować pierwszy tydzień. Ale tym czasem pojawia się wyzwanie na weekend, nie trudne bo mamy przecież dzień mamy, wiosna nie rozpieszcza nas pogodą więc czas wziąć sprawy w swoje ręce.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-U4T6lZxlGVU/UaBDVqELvSI/AAAAAAAAIts/X2rNJyXNRzk/s1600/kwiaty-01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-U4T6lZxlGVU/UaBDVqELvSI/AAAAAAAAIts/X2rNJyXNRzk/s320/kwiaty-01.jpg" width="320" /></a></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-63798217866377585292013-05-21T16:15:00.000+02:002013-05-21T16:41:01.912+02:00trzy idealne tygodniePodjęłam nową krucjatę - pod nazwą <b>trzy idealne tygodnie.</b><br />
<b><br /></b>
Często mam wyrzuty sumienia, że nie spełniam stawianych sobie przez siebie wymagań- jednym z nich jest np. ten blog. Miotam się robiąc jednocześnie kilka różnych projektów a na koniec jestem sfrustrowana i nic nie robię tylko oglądam youtube albo facebooka.<br />
<br />
Postanowiłam zrobić test na własnym organizmie. 21 dni będę idealna- będę spełniać wszystkie swoje wymagania. Bo 21 dni to podobno wystarczająca ilość czasu aby wyrobić w sobie dobre nawyki.<br />
<br />
1. zaczęłam więc od wypisania sobie powodów dla których często myślę "ale jestem beznadziejna". Kartkę następnie (po wyciągnięciu wniosków) podarłam bo nie chciałam żeby ktoś zobaczył te moje żale. Jakie były wnioski- od razu wiedziałam, które tak naprawdę rzeczy są dla mnie ważne bo to ich brak powoduje mój największy spadek nastroju. Np. brak czasu dla rodziny, brak sportu, niezdrowe jedzenie, brak czasu na naukę, wieczne niezorganizowanie i bałagan.<br />
<br />
2. Wypisałam sobie wszystkie zadania które chce robić. Tak aby czuć się spełniona. Pojawiło się więc- więcej czasu dla rodziny, codzienne porządki, czas na naukę itd.<br />
<br />
3. Stworzyłam sobie tabelkę, w której będę monitorować co danego dnia wykonałam a czego nie.<br />
<br />
Dlaczego planuje tylko 3 tygodnie? Po pierwsze chcę sprawdzić czy naprawdę potrzeba tylko 21 dni żeby wyrobić w sobie nawyki. A po drugie działa to na mnie motywująco- mówię sobie że teraz "spinam się" na te trzy tygodnie a potem dam sobie luz i będę się relaksować.<br />
<br />
Oczywiście będę starała się zdawać relację z moich postępów :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-iQNJL4rvAwc/UZuBPBN2MDI/AAAAAAAAItQ/H77Fqs7SFvU/s1600/IMG_8956.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-iQNJL4rvAwc/UZuBPBN2MDI/AAAAAAAAItQ/H77Fqs7SFvU/s320/IMG_8956.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-6188785166473862132013-04-13T07:19:00.000+02:002013-04-13T07:19:22.543+02:001. poranki #27 rzeczy za które jestem wdzięcznaKolejność wpisów jest przypadkowa.<br />
<br />
Naprawdę uwielbiam moje poranki, jestem wręcz od nich uzależniona. Wstaje codziennie około 6 - czasem jak mi się uda to 5.30. Robię kawę i mam chwilę tylko dla siebie. Czuje że jestem wtedy w takim stanie <i>pomalutku</i> i mam niekończący się strumień pomysłów.<br />
<br />
Co ciekawe w moich porankach zawsze towarzyszy mi Kaja, to taka nasza tajemnica. Ona wie że tylko wtedy może leżeć ze mną na kanapie. Czeka grzecznie aż przyniosę kubek z kawą, podłącze komputer, rozłożę koc i ułożę się wygodnie a ona wtedy wskakuje na kanapę. I mimo że śpi to nasłuchuje. Jak tylko usłyszy że ktoś w domu wstaje to ucieka na swoje posłanie, żeby nikt nie poznał naszej tajemnicy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-SxReaeewEjI/UWjqshEw9wI/AAAAAAAAImI/8BA8PNAqZTc/s1600/IMG_8612.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-SxReaeewEjI/UWjqshEw9wI/AAAAAAAAImI/8BA8PNAqZTc/s320/IMG_8612.JPG" width="320" /></a></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-25363246743479587842013-04-13T07:07:00.000+02:002013-04-13T07:07:19.560+02:00jak odczarowałam urodziny...Nieliczni pewnie wiedzą jak bardzo nie cierpię moich urodzin. Kolejny rok przeleciał a ja podsumowuje wszystko bardzo rygorystycznie. I zawsze myślę sobie: już tyle lat a ja niczego nie osiągnęłam, nie mam niczego czym mogłabym się pochwalić i z czego jestem naprawdę dumna.<br />
<br />
W tym roku było podobnie, na szczęście tego dnia wszystko szło po mojej myśli, po pierwsze miałam zajęcia na uczelni, a po drugie popsuła mi się ładowarka od telefonu. Mogłam więc wieczorem zaszyć się na kanapie jedząc pizze z mrożonki i marudzić nad moim marnym ale coraz dłuższym życiem.<br />
<br />
Jednak parę dni później na blogu, którego obserwuje i czytam przeczytałam bardzo ważne dla mnie słowa:<br />
<a href="http://designyourlife.pl/misz-masz/23-rzeczy-za-ktore-jestem-wdzieczna/" target="_blank">o urodzinach</a> Alina, akurat miała urodziny zaraz po mnie, co prawda nie 27 jak ja tylko <b> 23</b> ale opisała dwadzieścia trzy rzeczy za które jest wdzięczna.<br />
<br />
Pomyślałam hej, czemu by nie zrobić tego samego i tak ponieważ uwielbiam robić listy zaczęłam wypisywać.<br />
Naprawdę nie było to łatwe. Oczywiście pierwszych kilkanaście rzeczy przyszło mi bez większego trudu a potem musiałam się ich doszukiwać. Ale tak ! SĄ!<br />
<br />
Właściwie od tamtej pory myślę sobie że nie tak źle mieć urodziny, przecież kolejny rok to kolejne przeżycia i rzeczy, za które mogę być wdzięczna, kolejne pozytywne wydarzenia, którymi mogę się dzielić.<br />
<br />
Potem idąc za ciosem zrobiłam listę 100 rzeczy które chciałabym jeszcze przeżyć w życiu, ale utknęłam gdzieś przy 68 :) <br />
<br />
Za rok na pewno będę obchodzić urodziny :DUnknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-76054930117419249262013-02-24T07:32:00.000+01:002013-02-24T07:32:14.625+01:00Odwołuję zimę!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Mam już dosyć zimy. Mimo, że biały to mój ulubiony kolor, potrzebuje ich więcej!<br />
Postanowiłam w ten weekend odwołać zimę i udawać, że jest już wiosna.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
WIOSNA W DOMU DIY:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
1. Wywietrzyć dom., nie patrząc na śnieg!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-BEMsMJApoi0/USmwyikHKkI/AAAAAAAAIjA/8Zcb1NDUbCg/s1600/DSC00348.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-BEMsMJApoi0/USmwyikHKkI/AAAAAAAAIjA/8Zcb1NDUbCg/s320/DSC00348.jpg" width="240" /></a></div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-KIk_W5Bznnc/USmw0jW-vHI/AAAAAAAAIjI/pRkc4Ku1CVo/s1600/DSC00349.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-KIk_W5Bznnc/USmw0jW-vHI/AAAAAAAAIjI/pRkc4Ku1CVo/s320/DSC00349.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
2. Rozpalić w kominku, żeby temperatura udawała wiosnę.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-rjpaqNv7Gmw/USmw2p2ABBI/AAAAAAAAIjg/5zNTOlCi2Mg/s1600/DSC00352.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-rjpaqNv7Gmw/USmw2p2ABBI/AAAAAAAAIjg/5zNTOlCi2Mg/s320/DSC00352.jpg" width="288" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
3. Zakleić okno przy pomocy kolorowej bibułki i plasteliny </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-SA3t3RnxWSU/USmw12g2zYI/AAAAAAAAIjU/5-NFvLqGs3c/s1600/DSC00350.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-SA3t3RnxWSU/USmw12g2zYI/AAAAAAAAIjU/5-NFvLqGs3c/s320/DSC00350.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
4. KOLOR!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-8ELPuo8xUkM/USmw1tcAO1I/AAAAAAAAIjQ/2NxQ0zVVbYE/s1600/DSC00351.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-8ELPuo8xUkM/USmw1tcAO1I/AAAAAAAAIjQ/2NxQ0zVVbYE/s320/DSC00351.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Q_tiac_DGNg/USmw4yjVKjI/AAAAAAAAIjw/V5UrF8xNF8w/s1600/DSC00354.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-Q_tiac_DGNg/USmw4yjVKjI/AAAAAAAAIjw/V5UrF8xNF8w/s320/DSC00354.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Xzd8K7PThaQ/USmw5er4w8I/AAAAAAAAIj4/T5iFSLX3_Ps/s1600/DSC00355.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-Xzd8K7PThaQ/USmw5er4w8I/AAAAAAAAIj4/T5iFSLX3_Ps/s320/DSC00355.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Kochani zapraszam również do śledzenia mnie na <a href="https://www.facebook.com/szczescie.lubieto" target="_blank">facebooku</a>, <a href="https://twitter.com/pomalutku" target="_blank">twitterze</a>, <a href="http://pinterest.com/klu007/" target="_blank">pinterescie</a>, a od wczoraj na <a href="http://pomalutku.tumblr.com/" target="_blank">tumbrl</a>:)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Wiosna już tuż tuż, nie poddawajcie się!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-11403931088515617802013-02-23T14:57:00.000+01:002013-02-23T14:57:34.210+01:00To nie będzie blog o niczym- postanowione:)Po moich rozmyślaniach o szczęściu zauważyłam, że często coś zupełnie błahego psuje nam humor i to na długo. Nie mówię o naprawdę smutnych sytuacjach, kiedy smutek jest nam potrzebny.<br />
<br />
Ostatnio dostałam list, za potwierdzeniem odbioru uczelnia skreśliła mnie z listy studentów.<br />
Jak go otworzyłam to krew mi się zagotowała. Okazało się to zwykłym niedopatrzeniem papierkowym- gdzieś tam coś się zagubiło i stwierdzono że nie zapłaciłam czesnego. Oczywiście całą sytuacje rozwiązała jedna dziesięciominutowa wizyta w dziekanacie. Ale kiedy otworzyłam ten list, poczułam się skrajnie beznadziejnie - bo oto napisali "wylatujesz ze studiów maleńka, mamy cie w dupie, jesteś do niczego"- oczywiście to było między wierszami :)<br />
<br />
Tak to właśnie bywa, w sumie zwykły list a czułam się do niczego, przez cały dzień...<br />
<br />
Pomyślałam sobie, a gdyby mieć antidotum na takie sytuacje? Gdybym miała wtedy w kieszeni jakąś różową pigułkę, która by zmieniła moje podejście?<br />
<br />
Postanowiłam poszukać takich pigułek, od dziś nie chcę pisać o mydle i powidle, ale właśnie o tym jak poprawiać sobie humor w codziennych sytuacjach. Już dziś myślę o tym, że zostało kilka dni do końca miesiąca i muszę jeszcze odwiedzić moją starą prace odebrać PITa, do tego przyda mi się porządne antidotum.<br />
<br />
Po zwolnieniu się stamtąd dochodziłam do siebie kilka miesięcy, a spotkania z tamtymi ludźmi niszczą mi humor nie na dzień ale na cały tydzień.<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-807454387721663142013-02-21T07:02:00.001+01:002013-02-21T07:02:51.380+01:00czy jesteś szczęśliwy? czy jesteś szczęśliwa?Ostatnio dużo rozmyślam o szczęściu. Zapytałam też sporo osób wprost "Czy jesteś szczęśliwy?"<br />
Muszę powiedzieć że zadanie takiego pytania bliskiej osobie jest chyba trudniejsze niż pytanie czy mnie kochasz. Bardzo bałam się odpowiedzi.<br />
<br />
I ku mojemu zdziwieniu nie wiele osób jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Zwykle odpowiedzi są nerwowe i wymijające... "wiesz to nie takie proste..." "szczęśliwym się bywa" "nie jestem nieszczęsliwa"<br />
Grono osób też robiło jakiś bilans swojego życia żeby odpowiedzieć czy generalnie jest dobrze czy nie.<br />
<br />
<br />
Czy to jest aż takie trudne pytanie?<br />
To pytanie o to jak się czujesz, a nie deklaracja że będę szczęśliwa już do kresu swoich dni.<br />
<br />
Stworzyłam więc czterostopniową skalę szczęścia:<br />
Jestem szczęśliwa<br />
Nie jestem szczęśliwa<br />
Nie jestem nieszczęśliwa<br />
Jestem nieszczęśliwa<br />
<br />
Teraz na przykład gdy to piszę jestem szczęśliwa, jest mi dobrze :D Piję kawę, zawinęłam się w koc i mam jeszcze godzinę dla siebie zanim zacznę zbierać się do pracy.<br />
<br />
Ale wczoraj wieczorem byłam nieszczęśliwa. Bolał mnie ząb, marudziłam nic mi się nie chciało i byłam zła na siebie że marnuje czas.<br />
<br />
A Ty jak z Twoim szczęściem?Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-54575114292917129602012-11-23T21:03:00.000+01:002012-11-23T21:03:20.203+01:00Couching- z czym to się je?Właściwie pewnym zbiegiem okoliczności trafiłam na couching. To słowo jest straszne i wypowiadanie go mnie drażni. Może dlatego byłam też sceptycznie nastawiona do całej akcji. Wydawało mi się, że to trochę czary mary, że to dla pieniędzy itd. Moje zdanie się zmieniło kiedy tylko poznałam to na własnej skórze.<br />
<br />
<b>Jak powstał couching?</b><br />
Wg słów mojej trenerki, zbadano na rynku amerykańskim wszelkiego rodzaju terapeutów, psychiatrów, psychologów, mentorów i co tam jeszcze nosi amerykańska ziemia. Wybrano tych, których terapie przynosiły jak najdłuższe i jak najlepsze efekty. I okazało się, że w ich metodach działania jest pewien wspólny mianownik, na którego podstawie stworzyli właśnie model couchingowy.<br />
<br />
<b>Jak to wygląda w praktyce?</b><br />
Trener zadaje pytania a klient na nie odpowiada. Couch nie może oceniać, ani nawet sugerować swoich uczuć na dany temat. Zderza moje własne słowa z odpowiedziami na poprzednie pytania. Pokazuje mi niekonsekwencje, łączy różne wypowiedzi. W skrócie nazwałabym to bardzo zaawansowaną dyskusją z samym sobą.<br />
<br />
<b>Co o tym myślę?</b><br />
To jest jednocześnie ekscytujące i niesamowicie irytujące. Z jednej strony okazuje się, że w ciągu 15 minut mogę powiedzieć dwa zupełnie wykluczające się twierdzenia (i za każdym razem szczerze w nie wierzyć) z drugiej strony już nie mogę się doczekać następnego odcinka tego monodramu :-)<br />
<br />
W związku z tym mogę śmiało anulować poprzednią notkę z września- w której się ekscytowałam remontem domu. Na razie muszę dowiedzieć się więcej o sobie.<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-21921933979754934952012-09-02T22:12:00.001+02:002012-09-02T22:12:39.399+02:00Pomysł na życie tanio sprzedam :-)Dopadam do kompa i pisze do przyjaciółki: "eeeeeej mam nowy pomysł na życie" i wybuchłam śmiechem bo uświadomiłam sobie który to już raz jej to piszę :)<div>
<br /></div>
<div>
Zaczęłyśmy się śmiać, że mamy w archiwum komunikatora listę tych pomysłów i można nimi handlować może komuś się przydadzą :)</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
A tak na serio to zaczął się wrzesień, mój ulubiony miesiąc w roku. Już od kilku miesięcy zastanawiałam się nad tym do czego ja mam teraz zmierzać. Wiele osób chce osiągnąć niezależność finansową lub pasywne dochody - to teraz bardzo popularny cel w moim internetowym świecie. Ale dobra jeśli się ma już te niezależność to co się z nią robi ;) Wymyśliłam bardziej przyziemny cel! Chcę uzbierać na remont domu i to nie byle jaki tylko taki jak z moich snów. Niby wydaje się to takie nic, ale sprecyzowanie że właśnie to jest moim celem było dla mnie ważne. I właśnie 1 września z rana sobie to uświadomiłam! Wrzesień powinien być początkiem roku nie tylko dla uczniów, bo dla minie jest zawsze początkiem.</div>
Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-21241803170366589732012-07-06T07:31:00.001+02:002012-07-06T07:31:56.756+02:00Poczta oPolskaA teraz pomyśl sobie o takim urzędzie jakim jest poczta polska...<br />
<br />
Ja byłam wczoraj na mojej lokalnej poczcie odebrać list polecony za potwierdzeniem odbioru.<br />
Po raz kolejny po takiej wizycie jestem grubo zszokowana.<br />
<br />
Mała poczta w miasteczku gminnym. Jak przechodzę przez drzwi to mam wrażenie że cofam się w czasie przynajmniej do lat 80. Lastriko, stare kraty, a zimą specyficzny zapach kaloryferów.<br />
<br />
Stoję w kolejce a przede mną człowiek będzie nadawał paczkę. Prawdopodobnie drzwi od samochodu. Waży, płaci, pyta czy to jeszcze dzisiaj "wyjdzie". Na co Pani mu odpowiada, że niestety już wyeksportowały raporty itd. Z rozmowy wynikało że fizycznie jeszcze paczki nie pojechały na główną, ale ta pojedzie dopiero jutro. Wtedy wychodzi kierowniczka i mówi "no ale weźcie panu jeszcze tę paczkę". Pracownica odpowiada że juz wyeksportowała dane. A kierowniczka, no to dobrze wyeksportuj jeszcze tylko tą jedną jako osobny raport. I co było dalej! Facet zadowolony wychodzi, kierowniczka mówi do pracownic, że trzeba takich klientów szanować bo ten pan dużo wysyła.<br />
<br />
Moja kolej podchodzę do okienka. Daje awizo i pytam czy mam szukać dowodu. Na to słyszę "nie pani Justyno, ja już panią kojarzę".<br />
<br />
Sądząc po jakości obsługi zaczynam podejrzewać że to nie jest Poczta Polska, tylko jakiś prywaty oddział franczyzowy. Bo to się kłóci z wizerunkiem całej poczty.<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-60723587083928700522012-07-04T22:38:00.000+02:002012-07-04T22:39:55.585+02:00dobre jedzonko!Chciałam serdecznie pozdrowić pięć osób które trafiło na tego bloga wpisując w google "dobre jedzonko" przybijta piątke, mamy wspólne zainteresowania :)Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-38096235252132185162012-07-03T23:23:00.001+02:002012-07-04T22:39:33.250+02:00dzieci, włosy i praca...Ostatnio u mnie dziwny czas...<br />
Zmieniam pracę, jeszcze mogę tak powiedzieć, bo niedługo już zostanie mi tylko powiedzieć, że szukam.<br />
<br />
W miniony weekend w ramach resetu po rzucaniu pracy mąż zabrał mnie na wyjazd, spotkałam sporo dawnych znajomych, świetnie się bawiłam, mimo że bardzo często pojawiał się temat moich włosów... Dawno tak wiele osób w tak krótkim czasie nie rozmawiało o tym czemu je obcięłam i czy teraz wyglądam lepiej czy wcześniej.<br />
<br />
Dzieci... czemu tyle osób mnie o to pyta. Czy ludzie, którzy mają dzieci są zmuszeni do agitacji innych? Czy chcą żeby wszyscy żyli według ich scenariusza?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/0hcMFHkxkbg?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-6329694440877356982012-06-23T10:29:00.001+02:002012-06-23T10:41:25.983+02:00LATOJakoś zupełnie niespodziewanie zaczęło się lato. Na wiosnę zawsze czekam z utęsknieniem, odliczam dni i nawet jak 21 marca jest mróz i śnieg, to ja itak wspominam szalone koncerty na Agricoli, podczas ktorych niektórzy nawet pływali w stawku (niestety nie z własnej woli).<br />
<br />
Ostatnio u mnie trudny czas, dużo różnych zmartwień. Na inaugurację lata zrobiłam więc sobie ognisko, a kiedy siedziałyśmy sobie z Kają i ona próbowała zjeść butelkę po grapefruitowym piwie, a ja grzebałam patykiem w węgielkach, postanowiłam zrobić listę rzeczy/letnich przyjemności które mam zamiar zrobić do końca lata. Koniec lata 23 września, a ja kocham wrzesień.<br />
<br />
1. oglądać spadające gwiazdy w sierpniu.<br />
2. pójść na nocny spacer<br />
3. wybrać się do lasu przed świtem i podglądać zwierzęta<br />
4. pojechać do babci<br />
5. pójść na grzyby<br />
6. zrobić zapas kiszonych ogórków i kompotów na cały rok :)<br />
7. popływać<br />
8. zrobić piknik<br />
9. docenić smaki lata...<br />
10. wstawać wcześnie- odeśpie sobie zimą<br />
11. nauczyć Kaję biegać przy rowerze i na smyczy do cani-crossu :)<br />
12. opalić się i zrobić zapasy wit. D na zimę<br />
<br />
smaki lata zaczęłam od mojego odkrycia- sałatki z arbuza. Skład- arbuz, ocet balsamiczny, feta, oliwki czarne, dużo świeżego pieprzu, mięty i kropelka oliwy czosnkoweij- MNIAMI<br />
Z powodu głodu i później pory oraz zapachu mięty część artystyczna została pominięta :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-zrbg1XdtCB0/T-V9nxjkRgI/AAAAAAAAIMM/-7paBnKpDVA/s1600/DSC_2590.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://4.bp.blogspot.com/-zrbg1XdtCB0/T-V9nxjkRgI/AAAAAAAAIMM/-7paBnKpDVA/s320/DSC_2590.JPG" width="320" /></a></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-80659837404200256532012-05-16T06:40:00.000+02:002012-05-16T06:40:46.701+02:00uroczy kącik<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Postanowiłam urządzić w ogrodzie jakieś miłe miejsce do siedzenia, a że brakowało mi mebli ogrodowych, które nie wiedzieć czemu są niesamowicie drogie trzeba było radzić sobie w inny sposób... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Na tym zdjęciu stan przed i to dużo przed... warzywniak, który na razie jest chwaściakiem został odgrodzony brzozowym płotkiem (jeszcze nie skończony)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-nQyppt4t2x4/SwRdaQRHHoI/AAAAAAAAGCM/d1NPO_YkhF0/s1600/DSC_1077.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://3.bp.blogspot.com/-nQyppt4t2x4/SwRdaQRHHoI/AAAAAAAAGCM/d1NPO_YkhF0/s320/DSC_1077.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
starą wojskową skrzynię, stary stolik i beczkę pomalowałam białą olejną, uważam że w każdym domu powinien być zapas białej olejnej (ftalowej) farby. Stare drewno niesamowicie chłonie, miałam oczywiście jakiś grunt do drewna, ale był już stary i dosyć gęsty, stolik i ławkę malowałam metodą wylewania:) oczywiście są zacieki ale zupełnie mi to nie przeszkadza. W samym rogu chciałam posadzić brzozę, żeby się komponowała z płotkiem, ale stwierdziłam że mając alergię na brzozę to nie będzie najlepsze wyjście...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Posadziłam więc tamaryszek i trochę się o niego martwię, korzeń miał jakiś malutki,</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
u wszystkich sąsiadów już kwitnie a u mnie nadal badyl...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
a obok ławki jest wkopana doniczka z której już kiełkują pachnące groszki:)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
zapraszam na kawę!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-UTqKFZHzKrQ/T6_px328TPI/AAAAAAAAIJo/Fy3NoEgCL8g/s1600/DSC_2312.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://3.bp.blogspot.com/-UTqKFZHzKrQ/T6_px328TPI/AAAAAAAAIJo/Fy3NoEgCL8g/s320/DSC_2312.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-lyPgwPazkmA/T6_p7_Gw0aI/AAAAAAAAIJw/AQPCnNw_iI0/s1600/DSC_2317.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://4.bp.blogspot.com/-lyPgwPazkmA/T6_p7_Gw0aI/AAAAAAAAIJw/AQPCnNw_iI0/s320/DSC_2317.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
w garnku glinianym, który nie wiadomo dlaczego stracił dno posadziłam lawendę, jako wypełnienie użyłam popiołu z pieca chociaż chyba nie jest to zbyt zdrowe dla roślin. Potem wyłożyłam tkaniną ogrodniczą żeby nie rosły chwasty i wysypałam korą. Lawenda rośnie i ma już pączki więc podoba jej się !</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-49VtH-CkVEc/T6_qGPIdCvI/AAAAAAAAIJ4/KK-R4obNPKY/s1600/DSC_2321.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://1.bp.blogspot.com/-49VtH-CkVEc/T6_qGPIdCvI/AAAAAAAAIJ4/KK-R4obNPKY/s320/DSC_2321.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
w beczce chciałam posadzić kwiatki których nazwy nie pamiętam, ale zaczynają mi kiełkować, tym czasem postawiłam tam cytrynę która już kwitnie i pięknie pachnie</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-5IMl5fKMbXY/T6_qSEMmxHI/AAAAAAAAIKA/Kc5LS4uDIz0/s1600/DSC_2325.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://2.bp.blogspot.com/-5IMl5fKMbXY/T6_qSEMmxHI/AAAAAAAAIKA/Kc5LS4uDIz0/s320/DSC_2325.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Z2vwfx7FwbE/T6_qbq2vhvI/AAAAAAAAIKI/9H8jDpAw0Zk/s1600/DSC_2340.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://4.bp.blogspot.com/-Z2vwfx7FwbE/T6_qbq2vhvI/AAAAAAAAIKI/9H8jDpAw0Zk/s320/DSC_2340.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Kaja wypiła ze mną poranną kawę :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-VZKRA8IIULQ/T6_qjvdwhOI/AAAAAAAAIKQ/90fAMlf06mc/s1600/DSC_2352.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://4.bp.blogspot.com/-VZKRA8IIULQ/T6_qjvdwhOI/AAAAAAAAIKQ/90fAMlf06mc/s320/DSC_2352.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div>
<br /></div>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-71621820896371484632012-05-13T18:58:00.002+02:002012-05-13T18:59:01.428+02:00NiedzielaJakoś tak się stało zupełnie przez przypadek, że niedzielne śniadanie to u mnie jajko w koszulce, a jakoś nic nie poprawia mi nastroju lepiej niż dobre i ładne jedzonko :) I tak oto sobie śniadamy...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-lFI5ZtiJJ6U/T6_nTZKq0aI/AAAAAAAAIJA/EAu_xzBDqGw/s1600/DSC_2358.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://4.bp.blogspot.com/-lFI5ZtiJJ6U/T6_nTZKq0aI/AAAAAAAAIJA/EAu_xzBDqGw/s320/DSC_2358.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-TyjaiL7y-jc/T6_ncENKRJI/AAAAAAAAIJI/511H3flmh3Y/s1600/DSC_2359.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://1.bp.blogspot.com/-TyjaiL7y-jc/T6_ncENKRJI/AAAAAAAAIJI/511H3flmh3Y/s320/DSC_2359.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-5Dwa6xXICcg/T6_nkkEsAgI/AAAAAAAAIJQ/n0_yn1Mu5e4/s1600/DSC_2361.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://1.bp.blogspot.com/-5Dwa6xXICcg/T6_nkkEsAgI/AAAAAAAAIJQ/n0_yn1Mu5e4/s320/DSC_2361.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-wIr31cv7HS8/T6_nt-3xwHI/AAAAAAAAIJY/aiAW0lEtpEE/s1600/DSC_2362.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://1.bp.blogspot.com/-wIr31cv7HS8/T6_nt-3xwHI/AAAAAAAAIJY/aiAW0lEtpEE/s320/DSC_2362.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-pCuq8P-XuTc/T6_n4hQHzOI/AAAAAAAAIJg/FFz5tQRIpDE/s1600/DSC_2363.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://4.bp.blogspot.com/-pCuq8P-XuTc/T6_n4hQHzOI/AAAAAAAAIJg/FFz5tQRIpDE/s320/DSC_2363.JPG" width="320" /></a></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3275786953470661414.post-67014835221200027832012-04-01T21:15:00.001+02:002012-04-01T21:15:21.736+02:00OCM podsumowaniePodsumujmy temat olejowego oczyszczania twarzy.<br />
<br />
1. użyłam oleju krokoszowego, bo sezamowy śmierdział chinśką budką. W lokalnych delikatesach dostałam tylko krokoszowy.<br />
<br />
2. po użyciu mieszanki z olejem rycynowym 1:10 twarz była nieco przesuszona, dwa razy dosmarowałam sie jeszcze kremem po jakimś czasie.<br />
<br />
3. ani razu nie czułam się tłusta czy brudna, makijaz fantastycznie się zmywał, chociaz czasem miałam uczucie zamglonych oczu.<br />
<br />
Nadal będę używać tej metody. Jednak zmodyfikowałam ją nieco. Rano myje twarz normalnie żelem i używam kremu (obecnie czerwony garnier). A wieczorem zabieram pod prysznic butle z olejem i gruby ręcznik (czasem też kubek z herbatą) masuje twarz, szyje i dekolt olejem, mocze ręcznik w gorącej wodzie i zarzucam sobie ręcznik na głowę i relaksuję się. (mam pod prysznicem siedzonko :) Skóra jest gładka i przyjemnie nawilżona. Wieczorem nie potrzebuje już dodatkowych zabiegów.Unknownnoreply@blogger.com0